HISTORIA
„POTOKI” – prywatne muzeum kultury materialnej wsi podkarpackiej
Augustyn Rybka z miłości do rodzinnej ziemi oraz wielkiej
pasji kolekcjonerskiej, aby ocalić od zapomnienia pamiątki przeszłości stworzył
własne muzeum.
Historia muzeum
Pasja kolekcjonowania zaczęła się jeszcze w szkole średniej
od poczciwego młynka do kawy, który dostał w prezencie. Po drodze było
zbieranie znaczków pocztowych, monet, orderów , banknotów i wszystkiego co się
kiedyś zbierało. Przedmiotów zaczęło przybywać i wkrótce zabrakło dla nich
miejsca w dwóch przeznaczonych do tego celu piwnicach w nowym domu.
W 2000 roku kolekcjoner wynajął kilka pomieszczeń w pustym
dworku znajdującym się obok błażowskiego parku. Mając więcej powierzchni można
było sobie pozwolić na poszerzenie działalności. Eksponatów przybywało i
wkrótce kolekcję podziwiały grupy dzieci szkolnych i pasjonaci. Jednak dworek
został sprzedany i trzeba było szukać nowej siedziby.
Po długich poszukiwaniach znalazło się stare, zrujnowane
gospodarstwo daleko od miasta w przysiółku Wilczak. Wadą tej lokalizacji był
brak drogi dojazdowej, natomiast zaletą położenie i duża stodoła do której przeniesiono
ekspozycję.
W ten sposób duża stara stodoła została uratowana dostając
tym samym nowe życie. Zniszczona dachówka cementowa została zamieniona na
70-lenią odnowioną dachówkę ceramiczną. Obora, chlew, stajnia, boisko i wypusty
zmieniły się w sale ekspozycyjne.
Muzeum
Stodola – muzeum kryje w sobie prawie kompletną ekspozycję
etnograficzną. Znajdują się tutaj pieczołowicie odtworzone i w pełni wyposażone
warsztaty rzemieślnicze ; szewca, kołodzieja, bednarza, jest stolarnia oraz
izba tkacza z warsztatem tkackim. Sztukę ludową reprezentują rzeźby, makatki,
dewocjonalia wykonane przez miejscowych artystów. Znalazła się tutaj także
klasa szkolna z lat trzydziestych XX wieku oraz izba wiejska z tego samego okresu. Część eksponatów
poukładanych jest tak aby ukazać rozwój danej dziedziny życia jak np. pranie od
prostej kijanki aż do poczciwej Frani z 1963 r.
Zgromadzono tutaj imponującą kolekcję oleodruków o tematyce
sakralnej często mającej charakter edukacyjny Poza urodą samych obrazów. Na
uwagę zasługują ramy wykonane przez domorosłych artystów. Ciekawostką jest
piwnica wykopana pod stodołą która kryje osobliwą kolekcję.
Niejako przy okazji podczas wyjazdów w okoliczne wsie w
poszukiwaniu eksponatów dla muzeum ratowano zabytki techniki które już w tym
czasie przestały pełnić swą funkcję i zalegały strychy i szopy. Tym sposobem
powstała kolekcja maszyn do liczenia, telefonów, pierwszych polskich
radioodbiorników , telewizorów gramofonów itp.
Dwa pomieszczenia zawierają poukładane na regałach setki
przedmiotów codziennego użytku dziś już niezmiernie rzadkich których nie sposób
wyliczyć.
W osobnym pawilonie znalazły swą przystań dziś nikomu nie
potrzebne różne maszyny i urządzenia
służące kiedyś do prac polowych czy przy gospodarstwie jak między innymi
maszyny omłotowe, sieczkarnie, wialnie.
W obszernej stodole znalazła miejsca spora biblioteka. Kilka
tysięcy uratowanych od makulatury książek zdobywanych przeważnie na targach
staroci.
Jednym z pomieszczeń stodoły jest duża oszklona weranda oraz
wiata gdzie podczas złej pogody nogą odbywać się spotkania.
Uzupełnieniem jest mini pasieka ze starymi ulami, żuraw
,oraz piwnica tzw. sklep. W niewielkiej odległości od muzeum znajduje się
pamiątkowy Krzyż upamiętniający śmierć bohaterskich partyzantów z II wojny
światowej oraz budynek byłej szkoły w której w tym czasie znajdował się szpital
partyzancki
Działalność
Z racji swego ciekawego położenia na polanie w lesie. Muzeum
od razu zdobyło sobie sympatyków. Ponieważ oprócz lekcji historii wspaniale
opowiedzianej oferuje wypoczynek i pobyt na łonie natury. Do tego dochodziło
obowiązkowo ognisko, w lecie grill a w zimie kuligi. Księga pamiątkowa gości
pełna jest wpisów zachwyconych turystów nie tylko z kraju ale i z dalekiej
Kanady czy USA.
Muzeum udostępnia swoje zbiory do zwiedzania oraz badań.
Właściciel różnymi sposobami
zdobywa stare przedmioty i eksponuje je w swoim muzeum. Jednak aby nie
pogubić się wśród kilku tysięcy zgromadzonych tu eksponatów każdy z nich od
igły do patefonu do wielkiej maszyny do młócenia jest zinwentaryzowany posiada
swoją kartotekę w której zawarta jest informacja o nazwie przedmiotu roku
powstania, pochodzenia z czego wykonany i przez kogo oraz do czego służył .Jako
że celem nadrzędnym każdego muzeum jest zachowanie kolekcji dla następnych
pokoleń muzeum na Wilczaku ma za zadanie nie tylko zachować materialne
przedmioty ale i pamięć o nich
Oferta
Muzeum oferuje w sezonie letnim niepowtarzalne lekcje żywej
historii. Na polanie przed głównym budynkiem otoczonej ze wszystkich stron
lasem, nad strumykiem wśród akompaniamentu żab rechocących w stawie przy
ognisku lub grillu można zachwycać się pięknem przyrody i poznawać zanikającą
już kulturę materialną wsi podkarpackiej zaklętą w tysiącach zgromadzonych
tutaj nikomu już niepotrzebnych przedmiotach.
„POTOKI” – prywatne muzeum kultury materialnej wsi
podkarpackiej Augustyna Rybka serdecznie zaprasza wszystkich chętnych do
zwiedzania i spędzenia czasu na łonie przyrody, od maja do września w każdą
niedzielę, w godzinach 15:00 do 20:00.